Ale gdyby nie to, że mam święta na warsztacie, chyba nie czułabym zupełnie, że do Świąt tak blisko.
A tymczasem składane kartki i domek. Po tym jak perłowa konturówka eksplodowała prosto na moją kartkę byłam bliska rezygnacji z projektu domku, ale udało się i walkę z konturówką uważam za wygraną :).
Witaj na moim blogu!
Rozgość się i czuj jak w domu.
Prace, które możesz obejrzeć na tym blogu powstają dla mnie, dla moich bliskich i dla zupełnie nieznanych mi osób...
Jeśli coś Ci się spodobało lub szukasz pomysłu na prezent, napisz do mnie.